Niewiele osób czyta etykiety kupowanych produktów spożywczych. Tymczasem to właśnie one są źródłem wielu cennych informacji. Niektóre mogą zaskoczyć pozytywnie, choć na ogół niestety przerażają po bliższym poznaniu. Wystarczy przejrzeć zawartość swojej szafki z przyprawami, sosami, dodatkami, by przekonać się, ile jest w nich cukru, soli, substancji konserwujących. Grozą wieje jeszcze bardziej, gdy weźmie się pod uwagę, że są one porządkowane na liście składników zgodnie ze swoim procentowym udziałem w danym produkcie. Dietetycy sugerują, by ograniczać spożywanie gotowych potraw, ponieważ to one mają najwięcej elementów składowych. Ich dłuższa jest ich lista, tym na ogół gorzej dla ludzkiego organizmu. Rozsądnie jest natomiast sięgać po żywność w możliwie naturalnej formie. Odnośnie tej kupowanej i tak nie ma się pewności w kwestii pochodzenia czy składu, ale zawsze można sobie pozwolić na nieco większy spokój ducha, jeżeli własne posiłki przygotowuje się samodzielnie. To zadanie dla każdego, kto ceni sobie swoje zdrowie.