Zamiast się objadać i liczyć na chwilową poprawę nastroju można wybrać inną strategię działania. Na zły humor pomaga bowiem o wiele lepiej ruch i zaangażowanie się w jakąś aktywność. Zmiany nastroju są czymś naturalnym i nie da się ich całkowicie uniknąć. Czasami gdy ma się bardzo kiepskie samopoczucie można sobie nieco odpuścić. Wyspać się lub spędzić wieczór przed telewizorem.
Na ogół jednak o wiele skuteczniejsze jest działanie. Każdy ruch podnosi poziom endorfin. Nie muszą być to bardzo intensywne ćwiczenia. Można zwyczajnie iść na spacer. Nawet ten w deszczu pozwoli się dotlenić i rozruszać mięśnie. Poza tym regularną aktywność fizyczną można potraktować jako profilaktykę przeciwko zmianom nastroju i spadkom samopoczucia. Organizm staje się silniejszy, a człowiek na bieżąco obniża swój poziom napięcia oraz rozładowuje stres. W ten sposób staje się również bardziej odporny na wahania nastroju. Ludzie ćwiczący regularnie są skoncentrowani na działaniu i niewiele czasu poświęcają na zamartwianie się.